|
|
|
|
Małżeństwo-rzeczywistość sakramentalna |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiedy stajemy w obliczu zamysłu Bożego wobec małżeństwa, trzeba powiedzieć, iż stajemy wobec tajemnicy.znaku sakramentalnego. Tajemnicy miłości Boga do człowieka oraz wobec tajemnicy miłości człowieka do człowieka (męża do żony i żony do męża). Ta miłość małżeńska jest znakiem miłości Boga, miłości wiernej Boga Stwórcy. Wkraczamy tu w tajemnicę
a) małżeństwo – znakiem świętym
Sakrament małżeństwa jest znakiem niewidzialnej, ale skutecznej łaski. Jest on jednym z siedmiu sakramentów świętych, czyli jednym z siedmiu znaków sprawczych łaski. Powoduje on nie tylko wzrost łaski uświęcającej, lecz daje też łaski uczynkowe, niezbędne do wypełnienia powołania małżeńskiego. Poprzez sakramentalne znaki człowiek dochodzi do spotkania z Bogiem. Jest to spotkanie w dialogu miłości z Chrystusem w Jego Mistycznym Ciele. Jeśli Chrystus mówi, że „cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych mniecie uczynili” to cóż dopiero powiedzieć o tym „najbliższym dla mnie człowieku” jakim jest mój mąż, moja żona. Podkreślam tu zaimek mój, gdyż dla męża najważniejsza jest żona, jak i dla żony najważniejszy jest mąż. To dla niej (dla niego) mam uczynić nie tylko cokolwiek, ale wszystko, co służy budowaniu wspólnoty małżeńskiej.
Sakrament Małżeństwa jako znak ustanowiony przez Chrystusa jest rzeczywistością Bożą, na wskroś przepełnioną łaską, przepełnioną obecnością Bożą. Nie można na nią patrzyć tylko pod kątem psychologii czy socjologii. Jest ona uświęcającą tajemnicą, o której napisze św. Paweł : „Tajemnica to wielka, a ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i Kościoła” (Ef 5, 32). Kościół naucza, że Sakrament Małżeństwa jest niezawodnym znakiem spotkania z Chrystusem jako źródłem łaski. Tam „miłość małżeńska włącza się w miłość Bożą i kierowana jest oraz doznaje wzbogacenia przez odkupieńczą moc Chrystusa i zbawczą działalność Kościoła…” (Sobór Watykański II, Gaudium et Spes, nr 48). Encyklika „Casti connubi” Piusa XI (1930 r.) rozpoczynająca się od słów „Jakże ważna jest godność świętego węzła małżeńskiego” podkreśla z całą mocą, że małżeństwa nie stworzył człowiek, ale Bóg, a to znaczy, że małżeństwo w swojej naturze, w celu, prawach jest instytucją Bożą, a nie ludzką. Człowiek nie może praw małżeńskich zmieniać, ani ulepszać według swoich koncepcji. Papież Paweł VI sformułował tę tajemnicę w następujący sposób: „Dla ochrzczonych (…) małżeństwo nabiera godności sakramentalnego znaku łaski, ponieważ wyraża związek Chrystusa z Kościołem” (HV, . Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej „ Familiaris consortio” zaś powie : „Małżeństwo ochrzczonych staje się …rzeczywistym znakiem Nowego i Wiecznego Przymierza, zawartego we Krwi Chrystusa” (FC, 13). Ten znak musi być czytelny dla wszystkich, stąd Jan Paweł II podkreśla ewangelizacyjny aspekt związku małżeńskiego : „ożywiony już we własnym wnętrzu duchem misyjnym, Kościół domowy jest powołany do tego, by był jaśniejącym znakiem obecności Chrystusa i Jego miłości także dla ludzi stojących „daleko”, znakiem dla rodzin, które jeszcze nie wierzą i dla tych rodzin chrześcijańskich, które już nie żyją konsekwentnie wedle otrzymanej wiary: jest wezwany, ażeby „przykładem i świadectwem swoim” oświecał „tych, co szukają prawdy”(FC, 54)
Jako znak sprawczy łaski, małżeństwo uobecnia osobę Zbawiciela w życiu małżonków, co powoduje uświęcenie życia małżeńskiego i rodzinnego. Małżeństwo katolickie jest więc włączone w moc działania i promieniowania samego Chrystusa. Poprzez ten sakrament małżonkowie upodabniają się do Chrystusa. Można by nawet rzec, że są wezwani by być „alter Chrystus” w swoim powołaniu, być „drugim Chrystusem” dla współmałżonka. Tak często o tym zapominamy w codziennym zabieganiu. Tak łatwo odzieramy małżeństwo ze świętości patrząc na nie tylko po ludzku, jako związek czysto ludzki.
Niektórzy mogą zapytać czy samo wzajemne przyrzeczenie sobie miłości, nawet najszczersze nie jest gwarantem tego, że małżonkowie będą miłować się coraz piękniej, doskonalej i bardziej ofiarnie ? Otóż nie ! Bo małżeństwo jest czymś więcej niż tylko zgodą, czym więcej niż decyzją o byciu razem. Bóg zechciał uczynić małżeństwo rzeczywistością uświęcającą i obrazem miłości Boga do człowieka. Oczywiście, że samo przewiązanie rąk stułą, nałożenie sobie obrączek nie załatwi wszystkiego. To nie jest gest magiczny. Trudności i próby przyjdą. Dwoje ludzi, którzy pragną, by Bóg uświęcił ich związek, prosi więc Pana o rzecz najważniejszą, którą tylko Bóg może im dać: o błogosławieństwo. Ono później pomoże im dokonać wielu właściwych wyborów i podjąć wiele dobrych decyzji.
Można powiedzieć, że sakrament małżeństwa to prezent od Boga, który wypływa z samego serca Bożego i jest wyrazem Jego życzliwości i pragnienia szczęścia dla każdego z nas. Sakrament małżeństwa jest świętym darem, który niesie człowiekowi Zbawiciel. Wyczytałem w pewnej książce takie piękne porównanie:
„Wyobraź sobie, ze nosisz w sercu jakieś ogromne pragnienie. Znajduje się człowiek, który mówi, że może te pragnienie spełnić. Mówi <Mój prezent to nie tylko dar, ale i zadanie. Mam moc obdarować cię wszystkim co nie oznacza, że spoczniesz na laurach i już nic nie będziesz musiał robić. Mam dla ciebie taki dar, który wypływa z samej głębi mego istnienia, jest częścią mnie, obrazem mojej miłości do Ciebie> Będę obficie udzielał ci wytrwałości i nosił to co zbyt ciężkie dla ciebie. Mam dla ciebie szczęście nie takie jakie daje świat. Ten dar dla ciebie okupiłem swoją drogocenną krwią i własną śmiercią. Chcesz go przyjąć i zaufać że chce dla ciebie prawdziwego dobra?”
Te słowa dotyczące sakramentu małżeństwa wypowiada do nas sam Bóg. On wie dobrze czym jest budowanie relacji z drugim człowiekiem, jak wiele wymaga samozaparcia, dobrych wyborów i pokonywania trudności. Dlatego chce pomagać małżonkom. Ofiarowuje im dar. Powinni oni przyjąć ten dar sakramentu jako dar Boży i szanować jego świętość. To dwa zasadnicze zobowiązania małżonków wobec Boga. Święty sakrament małżeństwa prowadzi do świętości tych, którzy traktują na poważnie małżeństwo jako drogę.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj miły gościu. |
|
|
|
|
|
|
Witam Cię serdecznie na naszej stronie,
cieszymy się ze tu trafiłeś.
Jeżeli podoba Ci się ta stronka
prosimy zostaw swój wpis w księdze gości.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przycisk Facebook "Lubię to" |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
,Życie jest szansą,schwyć ją.
Życie jest pięknem,podziwiaj je.
Życie jest radością,próbuj ją.
Życie jest snem,uczyń je prawdą.
Życie jest wyzwaniem,zmierz się z nim.
Życie jest obowiązkiem,wypełnij go.
Życie jest grą,zagraj w nią.
Życie jest cenne,doceń je.
Życie jest bogactwem,strzeż go.
Życie jest miłością,ciesz się nią.
Życie jest tajemnicą,odkryj ją.
Życie jest obietnicą,spełnij ją.
Życie jest smutkiem,pokonaj go.
Życie jest hymnem,wyśpiewaj go.
Życie jest walką,podejmij ją.
Życie jest tragedią,pojmij ją.
Życie jest przygodą,rzuć się w nią.
Życie jest szczęściem,zasłuż na nie.
Życie jest życiem,obroń je.”
* Matka Teresa z Kalkuty*
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamo! |
|
|
|
|
|
|
Dam Ci dziś piękny kwiatek
i wstążkę na dodatek.
Dam Ci złoty pierścionek,
na górce mały domek,
ogródek malowany,
ławkę pod wielkim kasztanem.
Dam Ci słońce nad domem,
słońce - złotą koronę.
I dam Ci księżyc, wiesz ?
I jeszcze...co tylko chcesz. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nienarodzone życie
Jestem kroplą nowego życia
Poczętą w miękkim łożu
Pełnym namiętności
Od teraz
Pod matczynym sercem
Rosnę
Wtulając się miękko
W jej miłość
Współ-istnieję
Współ-odczuwam
Współ-kocham
Współ-jestem
I kiedyś będę dorosły !
A ty tato
Nie zabieraj mnie
W nieznane miejsce
Razem z mamą
Ja nie chcę !!!
Metalowe szczęki dławią
Nowe życie nienarodzone
Rozszarpane tkanki krwawią
Ból smakuje metalicznie
Złowrogo
I ta ciemność nagła
I cisza
Która już zawsze
Będzie . . .
Współ-istniałem
Współ-odczuwałem
Współ-kochałem
Współ-byłem
A teraz nie ma
Mnie
I nie ma miłości
Nie ma . . .
|
|
|
|
Moją stronę odwiedziło 27153 odwiedzającytutaj! |